Sesja rady gminy - jak dzieci w piaskownicy

Przez  mogilany.info
(0 głosów)
W Gminie Mogilany dawno nie było sesji, na której możliwe były wolne wnioski i zadawanie pytań przez mieszkańców. Czyżby tyle niewygodnych tematów się nazbierało? 

Na nadzwyczajnej sesji Rady Gminy Mogilany 29.09.2022 r. radny Jerzy Przeworski zgłosił wniosek formalny o wprowadzenie do porządku obrad punktu "Wolne wnioski", w ramach którego będą się mogli wypowiedzieć mieszkańcy. W sumie nie powinno to dziwić, w demokracji mieszkaniec ma prawo wyrazić swoje zdanie. Najpierw wójt Piotr Piotrowski zgodził się na ten punkt, zastrzegając, aby ograniczyć liczbę mieszkańców do 1–2. Ta zgoda była potrzebna, gdyż sesja była zwołana na jego wniosek. Ogłoszono przerwę, aby przygotować pod głosowanie wprowadzenie nowego punktu obrad. 

Za chwilę jednak wójt powiedział, że wolne wnioski trzeba zawęzić, bo nie można wprowadzić takiego ogólnego punktu (czyli te wnioski są wolne czy nie?). Poparła to stanowisko prawniczka powołując się na nadzwyczajny charakter sesji, twierdząc, że trzeba punkt obrad zawęzić na przykład do wystąpienia mieszkańców. 

Radny Przeworski zaproponował zatem wprowadzenie punktu "Wystąpienie mieszkańców". Po wielominutowej dyskusji okazuje się, że i tak się nie da, bo nie wiadomo, na jaki to temat mieszkaniec chce się wypowiedzieć, ba, musi wyrazić zgodę, że się wypowie (a owa pani była na sali oczekując na możliwość zabrania głosu, więc taka domniemana zgoda była). Minęło kolejnych kilka minut jałowej dyskusji, w czasie której mieszkanka wspomniała, że chciała zaprotestować przeciw niewłaściwemu traktowaniu radnego Przeworskiego na wcześniejszych obradach i omówić inwestycje w Gaju. 

Ostatecznie ten niewygodny dla władz temat nie został wprowadzony do porządku obrad. Dodatkowo sołtys Andrzej Chachlica stwierdził, że dawno nie było sesji, na której można było zadawać pytania i zapytał, kiedy będzie to wreszcie możliwe. Ot taka demokracja w naszej gminie. 

Na tej jałowej dyskusji i przepychankach słownych upłynęło wiele minut przerwy. Można się spodziewać, że ten czas z naddatkiem starczyłby na wygłoszenie wolnych wniosków. Naprawdę przypomina to przepychanki dzieci w piaskownicy.

Czytany 1420 razy Ostatnio zmieniany poniedziałek, 03 Paź 2022 16:43