Wycinka drzew zamiast ekranów akustycznych
Ci, którzy mieszkają blisko zakopianki wiedzą jak uciążliwa jest ta droga. Hałas nie do zniesienia, kurz, pył, smród spalin i ścieranych tarcz hamulcowych, drżące budynki… Osoby mieszkające w pobliżu skrzyżowania drogi krajowej z ulicą Zakopiańską w Mogilanach od wielu lat proszą o ekrany akustyczne. Pierwsze oficjalne pismo w tej sprawie do zarządcy zakopianki (podpisane przez 32 osoby) zostało wysłane 14 lat temu.
Mieszkańcy szukali pomocy w różnych instytucjach. Była chwila radości, gdy w 2009 r. Sejmik Województwa Małopolskiego przyjął w formie uchwały program ochrony środowiska przed hałasem zatwierdzając budowę ekranów akustycznych w sąsiedztwie skrzyżowania drogi krajowej z ul. Zakopiańską. Jednak radość trwała krótko. Do dzisiaj ta uchwała nie została zrealizowana, podobnie jak kolejna z 2013 r., w której Sejmik ponownie wpisał do programu ochrony środowiska budowę ekranów w Mogilanach.
Niestety Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie liczy się ze zdrowiem osób mieszkających przy zakopiance. Zamiast stawiać ekrany wycina drzewa, które stanowią naturalną ochronę przed uciążliwością zakopianki. 28 grudnia 2020 r. w miejscu, gdzie powinny stać ekrany zostało wyciętych siedem zdrowych drzew (brzoza i sześć modrzewi w wieku ok. 30 lat).
Mieszkańcy prosili, aby tych drzew nie wycinać zwracając uwagę, że nie zagrażają bezpieczeństwu użytkowników drogi, gdyż są zdrowe i rosną dostatecznie daleko od jezdni. Wysłali w tej sprawie do GDDKiA kilka pism. W odpowiedzi Generalna Dyrekcja zamiast wysłać fachowców, którzy sprawdziliby opinię mieszkańców, wysłała ekipę... pilarzy.