Krzysztof Nowina Konopka - trzecia rocznica śmierci
Krzysztof Nowina Konopka to potomek starożytnego rodu Konopków, którzy z ziemi mazowieckiej obsiadłej przez nich już w czasach średniowiecza, wyruszyli w XVIII wieku do Małopolski, by wianuszkiem swoich dworów opasać Kraków. Do ich majątków ziemskich należały między innymi: Modlnica, Modlniczka, Tomaszowice, Mogilany i Głogoczów.
Krzysztof Konopka był prawnukiem słynnego Józefa Nowina Konopki z Mogilan, przez wiele lat (od 2005 r.) był opiekunem nieformalnej fundacji, która każdego roku finansuje Nagrodę im. Józefa Nowina Konopki dla najlepszych absolwentów SP w Mogilanach. Obecnie tradycję tę kontynuuje młodsze pokolenie Rodziny Konopków (koordynatorem jest Maria Nowina Konopka z Krakowa).
W swoim starym głogoczowskim dworze w 1984 roku otworzył restaurację „Nowina” pieczołowicie przeprowadzając renowację rodzinnej posiadłości i otrzymując za to nagrodę pierwszego stopnia Ministra Kultury i Sztuki.
Krzysztof Nowina Konopka był człowiekiem wielkiego serca i dobroci, miłośnikiem gór, ratownikiem GOPR, kierownikiem schronisk na Hali Lipowskiej i Rysiance oraz na Turbaczu. Został pochowany w rodzinnym grobowcu w Głogoczowie 31 grudnia 2013 r.
W swoim życiu kierował się słowami duchowego testamentu swojego pradziadka Józefa Nowina Konopki, które zostały wyryte na tablicy w SP w Mogilanach:
Pracuj tak, jakby praca twa trwać miała na wieki.
Żyj tak, jakbyś umierać miał jutro.
Służ krajowi, nie licząc na wdzięczność i uznanie ludzkie.
W miejscu, które ci Pan Bóg przeznaczył, pełnij obowiązki,
bez względu na to, czy rzecz małej, czy wielkiej jest wagi.
Nade wszystko zaś czcij Boga i miłuj bliźnich.
A wtedy, gdy przyjdzie ostatnia twa godzina,
będziesz sobie z ręką na sercu mógł powiedzieć,
że choćby pył zapomnienia zasypał prochy me ziemskie,
a imię me w niepamięci utonąć miało,
spełniłem, ile mogłem i umiałem,
zadanie me wytrwale i bez szemrania,
na chwałę boską i pożytek ludzki.